Widząc masę tekstu pisanego moglibyśmy się zanudzić czytaniem... Zatem.. Zamieszczone zostaną zdjęcia, filmiki i HASŁA. HASŁA?! Czyli krótkie frazy, po których przeczytaniu u wszystkich lub u wtajemniczonych w daną sprawę obudzą się wspomnienia, a na twarzy pojawi się szeroki uśmiech. :D
START!
- Zaczęło się od zakupów, paragony na 794 zł., itd. 8-D
- Podróż autobusem. Pytanie: "Wie ktoś gdzie wysiąść?". Odpowiedź: "..." :], w trakcie której opracowany został plan bojowy na noc chrztu!
- Sprzątanie i wyładowywanie przyczepki (Sznurek dwudziestu osób?) ;)
- Namioty, chrust z lasu, pierwszy obiad ugotowany przez nasze cudowne Dziewczyny
(Makaron z pieczarkami - pamiętamy Dziewczyny :*).
- Instruktaż używania (Tak bardzo potrzebnych później) masek, rozmowa o (coca)Coli i pytanie Cachorro: "Hubert, a Ci co dolega?" Hubert: "Mama" xD
- Burza! (Chuva-brzuch-trawa-ślizg):D Brak prądu, wody i Roda na "Patelni".
- Warty dwugodzinne, tak bardzo chciane rozruchy o 7:00, przygotowywanie czterech posiłków dziennie!
- Sobotnie ognisko, wypady nad strumyk (kąpiele i pobieranie wody):>
- Chrzest. Niezapomniana noc. Cachorro, Topeira. Grupa. Symbolika. Przysmak Petali. Szukanie. Zagadki. Polana. Strumyk. Kuchnia. Patelnia. Śmiech. Wyciskanie Huberta. Garnki z wodą. 4:00. Quiz. Ciuszki. Limbo. Pompki. Jogo. I... Wyjaśnienia.
Zawody Caramuru. Zieloni - Najlepsza drużyna! Rytmy Majkela! :) Jogo do pierwszego obalenia! Akrobacje! Sekwencje! Queixadas Janka! Nagroda: Deser Petali! Mniaam <3
Dostarczanie wody, miły "wyluzowany" dostawca, zakopany ciągnik. Łącznie 1200 litrów(2 dni- nieźle) :o :P
Po-posiłkowe losowanie zadań! Sarigue - rozpalanie w kominku jedną zapałką, Hubert - przewroty w przód, Maja - ropuchy i żaby, Cachorro - salto(Cóż za wyzwanie) :D Klaudia - wejście na "Patelnię" :>
Lekcje, rozmowy na temat Capoeira. IDEALNY CAPOEIRISTA. Wzorujesz się? ;>
Nadanie Apelido Hubertowi. Od 08.08.2010r Haltere (Sztanga) 8) Oficjalny Mecz Siatkówki, okrzyki OBU drużyn! :D
Panowie Paniom: Wieczór Fireshow, wybory Mistera obozu (Haltere), Nauka kręcenia kijem, pojkami i plucie ogniem ( Dzięki Marisquinho)! x)
Panie Panom: Rewelacyjne Maculelelelele! Boa Noite! :*
Dzień portugalskiego! Gesty, mimika twarzy, ale też coś po portugalsku :) Kary (Łapanie stopa przez Pirulita, Baleiego i Szatana w maskach gazowych na ulicy!) ^^ Gotowanie po portugalsku, trening muzyczny po portugalsku, egzaminy na sznury po portugalsku. Piosenki Acanhando i Jego duet z Marisquinho - Miazga!
Lima do Góry!/ Lima pra Cima! :P , Quadra Cachorro :>, Podstawowe ruchy i kopnięcia w trzech różnych wersjach: Wiejska - Pardal:"Zieeeenga". Amerykańska - Pardal:"Dżingej". Niemecka - Acanhando:" Negaciiiwa!" :D. Roda urodzinowa Szuruburu, wykonanie piosenki przez Kasię <3, pranie "Białego" przez Majkę <3, dowóz słodyczy przez Atagę i Maniakę <3, goście w obozowisku (Dziękujemy za obecność oraz za nagranie i przekazanie materiałów), Pardal:" Moogę wszystko", Sorriso:"Z chlebem Sarigue!" :P.
Noc Freestyle'owa - Dracula xD. " Bo Sasza rymuje! " Kradzież butów(dach) :>. Haltere obudzony w lesie :D.
Treningi. Trening Cachorro w lesie: "Superminutowa" rozgrzewka, tarzan, wchodzenie na drzewo, podciąganie, wymyk, wspinaczka po kocach, szyszki :D, Roda na skarpie, Roda na schodach, zwerbowanie do ćwiczenia naszych gości :). Treningi Topeiry: Podróż na plażę :). "Głupota vs. Spryt". "Nie Sariguj", "OSzajbiałeś?", "Psia kość!", "Jesteś ślepy jak Kret", "Schodzisz na Psy", "Skicać" xD. Trening Caracol'a: FIIIINTA! :D. Trening Bacany: Pamiętna polanka i dwa ognie! :>.
Konkurs skakania "Sajdzi" przez koce. Sarigue vs. Pirulito.
I w końcu..
...Roda de Capoeira. AXE!. Biel. Ciemność. Iuna. Samba. Podziękowania. Pożegnania. Niesamowita atmosfera. Niepowtarzalna integracja. Kulminacyjny punkt. TEGO WSZYSTKIEGO NIE DAŁO SIĘ WYMARZYĆ..
Podsumowania. Najlepsze:
Piosenki obozu - "Roda de Capoeira" Cachorro, "Nega, nega, nega ioio" Kasia!
Osobowości obozu - Michał/Majkel/Skic/Acanhando!
Wydarzenia obozu - Chrzest, Nadanie Apelido Haltere!
Dni obozu - Piątek, Sobota, Niedziela, Poniedziałek, Wtorek, Środa, Czwartek! :D
P.S. Pamiętajmy, że wszyscy byli wobec siebie równi i KAŻDY Capoeirista dał coś od siebie. Jeżeli o czymkolwiek zapomnieliśmy - przepraszamy. Reszta zostanie w głowach i w sercach - na zawsze...
Caramuru i Sarigue.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz